Co? ELBO! Efekt stażu laureatów konkursu MedDESIGN Zaprojektuj swój staż

 


Iga Kurcaba z Politechniki Gdańskiej oraz Kuba Stojałowski z Akademii Sztuk Pięknych. Konstruktor i projektant. Razem dla niepełnosprawnych.

Interdyscyplinarne warsztaty „MedDESIGN Razem dla niepełnosprawnych – konstruktorzy i projektanci”, współorganizowane były przez: Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku, Politechnikę Gdańską oraz przedstawiciela przemysłu, firmę Terma Sp. z o.o z Gdańska, producenta urządzeń rehabilitacyjnych z Gdańska. Uczestnicy podzieleni na dwanaście grup projektowych, w których znajdowali się po dwaj przedstawiciele Politechniki Gdańskiej oraz dwaj Akademii Sztuk Pięknych, pracowali nad wylosowanymi zadaniami do opracowania.

Tematem przewodnim były rozwiązania dla osób posiadających dysfunkcję kończyn górnych lub dolnych. Oprócz konieczności przebrnięcia przez trudny proces projektowy, obejmujący m.in. brief, mapę myśli, analizę SWOT, burzę mózgów, sporządzanie koncepcji i ich wybór, studenci musieli poradzić sobie ze znalezieniem wspólnego języka, określeniem ról w grupie oraz realizacją wspólnego celu.

W celu kontynuacji zawiązanej współpracy, dla uczestników warsztatów MedDESIGN został przygotowany konkurs „MedDESIGN, zaprojektuj swój staż”, realizowany przez firmę Terma Sp. z o.o. Laureaci pierwszej nagrody odbywali  3-miesięczy, płatny staż wraz z możliwością realizacji prototypu zwycięskiego projektu w firmie Terma Sp. z o.o. Powstało urządzenie do rehabilitacji stawu nadgarstkowego i łokciowego ELBO, które zostaje wdrożone na rynek.

 

Dlaczego postanowiliście przyjść na warsztaty MedDESIGN?

Iga: Udział w warsztatach MedDESIGN stanowił możliwość poszerzenia wiedzy, skonfrontowania wiadomości zdobytych podczas studiów z oczekiwaniami potencjalnego pracodawcy oraz poszerzenia horyzontów w zakresie szeroko rozumianej estetyki. Była to również szansa na sprawdzenie własnych umiejętności w niecodziennym zadaniu projektowym oraz współpracy w interdyscyplinarnych zespołach.

Kuba: Przyciągnęła mnie tematyka warsztatów, wykłady profesorów z różnych uczelni i przedstawiciela branży rehabilitacyjnej. Było to dla mnie bardzo zachęcające, jednak nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać.

 

Jakie były Wasze oczekiwania, czego się spodziewaliście?

Iga: Przede wszystkim nowych doświadczeń, odmiennego spojrzenia na proces projektowy, ciekawych zadań oraz „przełamania pierwszych lodów”,  jakie niewątpliwie istnieją pomiędzy konstruktorami i projektantami.

Kuba: Konfrontacji w pracy zespołowej z młodymi inżynierami, możliwości sprawdzenia się w nowych okolicznościach, poznania ciekawych ludzi.

 

Czy interesowało Was projektowanie związane z rehabilitacją i medycyną? Czy warsztaty zmieniły coś w Was, Waszym podejściu i zainteresowaniach?

Iga: Tak, ponieważ projektowanie w tym zakresie jest bezpośrednio związane z wybranym przeze mnie kierunkiem studiów – inżynierią mechaniczno-medyczną. W trakcie warsztatów zdałam sobie jednak sprawę, jak ważną rolę w projekcie poza konstrukcją, odgrywa ergonomia i estetyka.

Kuba: Przyznam szczerze, że nie interesowała mnie wcześniej specjalnie branża medyczna. Warsztaty MedDESIGN to zmieniły. Na moim kierunku studiów – Wzornictwie przemysłowym –  jesteśmy przyzwyczajeni do rozwiązywania różnych problemów projektowych, także dotyczących projektowania uniwersalnego.  Nie boimy się żadnych zadań, nawet z rejonów z pozoru nam odległych. Daje to możliwość poszerzenia wiedzy o otaczającym nas świecie i konkretnej dziedzinie. Okazało się, że jeszcze wiele ważnych rzeczy można zrobić i poprawić w otaczającym nas świecie, nie szkodząc przy tym swoimi projektami a pomagając potrzebującym.

Odbyliśmy bardzo ciekawy, trzy miesięczny staż w firmie. Obecnie zaczynam pracować nad pracą licencjacką, która będzie dotyczyła właśnie dziedziny rehabilitacji, nie wykluczone, że we współpracy z firmą Terma.

 

Co podobało się Wam na warsztatach najbardziej?

Iga: Możliwość pracy w interdyscyplinarnych zespołach,  odmienne spojrzenie na proces projektowy innych członków grupy i warsztatów poszczególnych jednostek oraz burzliwe próby wypracowania wspólnego rozwiązania problemu.

Kuba: Na co dzień, w ramach studiów, projektujemy na podstawie problemu projektowego, który sam stawiamy bądź odpowiadamy na zadaną tezę. Daje nam to bardzo wiele możliwości odpowiedzi i nie zamyka żadnej drogi. Tutaj była możliwość konfrontacji z projektowaniem zadaniowym. Konkretna dziedzina, konkretna technologia, konkretny problem – również wiele możliwych rozwiązań.  Tworzyliśmy „na żywo”, przy korektach i uwagach osób doświadczonych.

 

Skąd decyzja o udziale w konkursie? Czy liczyliście, że uda Wam się wygrać?

Iga: Decyzja o udziale w konkursie była naturalną kontynuacją warsztatów, możliwością sprawdzenia nowych umiejętności w praktyce. Myślę, że każdy w jakiś sposób myślał o  wygranej - my rozważaliśmy różne scenariusze, nie wiedzieliśmy jakie rozwiązania problemu proponują pozostali uczestnicy, skupialiśmy się na własnym projekcie i na czasie, którego było bardzo mało.

Kuba: Mimo dużych różnic w podejściu do projektowania stworzyliśmy z Igą zgrany zespół i było oczywiste, że musimy się zmierzyć z konkursem. Okazało się także, że wiedza z zakresu ergonomii, jaką nabyłem na studiach, jest bezcenna.  Dobrze się uzupełnialiśmy, a do tematu konkursowego podeszliśmy oboje z pasją. Stworzyliśmy na tamten czas ciekawy projekt, model funkcjonalny i 30-stronicową dokumentację ze szkicami, zdjęciami i renderami. Walczyliśmy dosłownie do ostatniej chwili.

 

Czy staż spełnił Wasze oczekiwania?

Iga: Tak, jak najbardziej, pozwolił sprawdzić i zweryfikować wiedzę zdobytą podczas studiów z rzeczywistością. Nauczyłam się jak powinien wyglądać proces projektowy, jak uniknąć pewnych błędów, a te popełnione przeze mnie dały mi doświadczenie na przyszłość. Staż stanowił też pierwszą formę pracy związanej z przyszłym zawodem, co  zmotywowało mnie do doskonalenia swoich umiejętności w zakresie konstruowania i pokazało, że nie jest to proste zadanie.

 

Co było najtrudniejsze, a co najbardziej się Wam podobało?

Iga: Najtrudniejsze, mimo wszystko wypracowanie wspólnego rozwiązania, jednocześnie była to jedna z ciekawszych części stażu. Najbardziej podobała mi się możliwość obserwacji całego procesu, od projektu do powstania urządzenia.

 

Jak oceniacie ELBO? Już niedługo zostanie wdrożony na rynek i będzie pomagał pacjentom. Czy jesteście zadowoleni z efektu?

Iga: Bardzo pozytywnie, niewątpliwie urządzenie skupiało uwagę pacjentów już podczas pierwszych testów u fizjoterapeutów, mamy nadzieję że prototyp upewni nas co do zastosowanych rozwiązań, wówczas będziemy mogli dokonać ostatecznej oceny.

 

Jakie są Wasze zainteresowania pozazawodowe?

Iga: Ostatnio technologia kompozytowa, razem z grupą studentów w ramach programu SimLE budujemy mobilny symulator lotów, nasza podgrupa zajmuje się kokpitem. Zdecydowaną większość elementów projektujemy i wykonujemy samodzielnie, często metodą prób i błędów szukamy optymalnego rozwiązania, zdobywając tym samym nowe umiejętności.

Kuba: Po za wzornictwem i Akademią, które pochłaniają zdecydowaną większość mojego czasu, buduję interaktywne rekwizyty teatralne, a obecnie we współpracy z pewnym Gdańskim rzeźbiarzem realizuję dużą rzeźbę kinetyczną  robota. Zajmuję się również zawodowo fotografią.


Pierwszy dzień stażu w TERMIE
 


Wizualizacja ELBO
 


Przyszły pierwsze elementy do ELBO!