Chodzik AQUILA w PSOUU w Skarszewach

PSOUU koło w Skarszewach prowadzi obecnie 8 placówek zajmujących się rehabilitacją społeczną i zawodową zarówno osób dorosłych, jak i dzieci. Celem Stowarzyszenia jest działanie na rzecz tworzenia jak najkorzystniejszych warunków do pełnego fizycznego i osobowego rozwoju ludzi z niepełnosprawnościami intelektualymi oraz aktywnego i godnego uczestnictwa ich w życiu społecznym, a także pomoc ich rodzinom.

Cała obecnie prowadzona działalność PSOUU Koło w Skarszewach genezę swoją ma w realnych potrzebach osób z niepełnosprawnościami. 

Placówki dla dorosłych to Warsztat Terapii Zajęciowej, Środowiskowy Dom Samopomocy oraz Mieszkania Chronione Treningowe. Dzieci natomiast, już od pierwszych dni życia, mogą liczyć na pomoc Zespołu Terapeutycznego, Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej (wczesne wspomaganie rozwoju), Niepublicznego Punktu Przedszkolnego „Oleńka” oraz Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego (OREW). Oprócz Treningowych Mieszkań Chronionych dla osób dorosłych, wszystkie placówki mają swoją siedzibę w budynku przy ul. Kościerskiej 11 w Skarszewach.

Placówka oferuje swoją pomoc dosłownie wszystkim – informuje Agnieszka Cybulska, kierownik Zespołu Terapeutycznego. – W sytuacji, gdy rodzica coś zaniepokoi lub posiada konkretną diagnozę dla swojego dziecka, bez skierowania, jesteśmy gotowi zaoferować kompleksową, interdyscyplinarną i, co ważne, bezpłatną pomoc – dodaje.

Z tej pomocy korzysta w jednym momencie około 150 małych pacjentów. Pomimo tej liczby widać, że w ośrodku panuje bardzo rodzinna atmosfera, wszyscy się znają i mają dobry kontakt.

        

Pracujemy wszyscy zespołowo, terapeuci ze sobą, z dziećmi, z rodzicami. Rodzice wspierają terapeutów oraz siebie nawzajem – potwierdza Agnieszka Cybulska. – Jest u nas rodzinny klimat, który bardzo pomaga w pracy, a jednocześnie daje poczucie integracji, spokoju i bezpieczeństwa zarówno dzieciom, jak i rodzicom, którym często brakuje sił do walki z przeciwnościami losu – podkreśla.

Zarząd jest w całości złożony z rodziców dzieci niepełnosprawnych. Od 20 lat nieprzerwanie funkcję przewodniczącego pełni Aniela Gemba.

W ośrodku organizowane są urodziny, zarówno podopiecznych, jak i terapeutów. Każdy się tutaj zna, bardzo emocjonalnie podchodzimy szczególnie do nowych osób, bo rozumiemy, że sytuacja w jakiej się znalazły jest dla nich bardzo trudna – tłumaczy Agnieszka Cybulska. – Pomagamy zakładać konta w banku, rozwiązywać bieżące problemy, z rodzeństwem. Staramy się obejmować opieką i radą całą rodzinę – zaznacza.

Historia i dalszy rozwój placówki jest nierozerwalnie związany z potrzebami pacjentów.

Na początku w ośrodku były tylko dzieci – wspomina Agnieszka Cybulska. – Z czasem te dzieci urosły, zmieniły się ich potrzeby, więc i nasze działania musiały „rosnąć” razem z nimi. Potrzeba było edukacji – powstał więc OREW. Potem brakowało przygotowania zawodowego, zadbaliśmy więc o nie. W międzyczasie okazało się, że rodzice maluchów, których ciągle przybywało są po prostu wykończeni stałą opieką nad dzieckiem. Powstało więc przedszkole. W miarę pojawiania się nowych potrzeb, rozpoczęliśmy  rozbudowę Ośrodka. Do budynku na sąsiedniej działce zostanie przeniesiony i rozbudowany OREW oraz terapia dzieci, zaś druga kondygnacja zostanie przeznaczona na rehabilitację osób – informuje Agnieszka Cybulska.

Obecnie w PSOUU w Skarszewach pracuje około 40 terapeutów. Większość na miejscu, ale część z nich również dojeżdża do hospicjów i domów, gdzie znajdują się podopieczni.

„Jesteśmy dla Was” – słowa i zdjęcia terapeutów, widoczne na korytarzu placówki

 

Zatrudniamy również 10 osób niepełnosprawnych, naszych dawnych podopiecznych – informuje Agnieszka Cybulska. – Osoby te wykonują prace biurowe, zajmują się uprawą ziemi, pracami porządkowymi. Są również wśród nich tzw. złote rączki, którzy pomagają nam w drobnych naprawach. Z uwagi na ten fakt powstała od stycznia tego roku spółdzielnia socjalna. Możemy więc te osoby zatrudniać - dodaje.

W wakacje i ferie placówka organizuje intensywne, dwutygodniowe bloki terapeutyczne. W ciągu dnia dzieci mają po 3-4 godzin terapii. Często stanowią one ostatni etap terapii, po którym dzieci opuszczają już ośrodek.

Ośrodek posiada wspaniale zagospodarowany teren przylegający. Oprócz ciekawie zaaranżowanego placu zabaw „Fikolandia”, posiada również „Wiejski zakątek”, gdzie podopieczni uczą się i odbywają terapię Metodą Naturalnego Doświadczania. Dzieci z deficytami rozwoju poznają tutaj piękno otaczającego świata, mają kontakt ze zwierzętami i roślinami. W wiejskim zakątku rządzi koneser marchewek, kuc szetlandzki Lolop oraz szczególnie uzdolniony berneński pies pasterski Astor. Są też owce Lusia i Tusia, gromadka królików oraz dwie alpaki.

        

    

Do rehabilitacji terapeuci wykorzystują różnego typu sprzęty wspomagające, głównie mobilność małych pacjentów, ale również integrację sensoryczną. W ośrodku znajduje się pionizator AQUILA, który pomaga podopiecznym stawiać kroki prawie o własnych siłach.

To, co jest fajne w AQUILI to fakt, że pasuje do różnych niepełnosprawności i daje możliwość adaptacji stosownie do pacjenta – ocenia Agnieszka Cybulska. – Szybko można zamontować potrzebne osprzęty i dostosować chodzik do danego dziecka. To, co dla nas jest równie ważne, urządzenie zajmuje bardzo mało miejsca, którego u nas wciąż brakuje. Jesteśmy zadowoleni z wyboru, a urządzenie bardzo nam się przydaje – podsumowuje.

PSOUU w Skarszewach

ul. Kościerska 11a, 
83-250 Skarszewy, 
Gmina Skarszewy, 
powiat Stargard Gdański,
województwo pomorskie;
tel: 588-24-63
psouu_skarszewy@tlen.pl